W ostrym słońcu, w fazie początkowej ostatniego testu przed przyszłotygodniowym Grand Prix Bahrajnu, dominowały dłuższe przejazdy. Perez awansował dzięki czasowi 1m31,714s na oponach Pirelli klasy średniej C3.

Hamilton z Mercedesa dołączył do nich z czasem 1m31,960s na tej samej mieszance, co wyglądało na bardziej pozytywne popołudnie dla Mercedesa niż piątek.
Wraz z zachodem słońca tor stał się bardziej reprezentatywny dla przyszłotygodniowych kwalifikacji i wyścigu. Chłodniejsze warunki popołudniowe spowodowały, że więcej kierowców jeździło na miękkich mieszankach Pirelli, osiągając wyniki lepsze od poprzedniego poziomu odniesienia.
Po tym, jak Carlos Sainz zbliżył się do porannego wyniku kolegi z zespołu, Leclerca, Hamilton na najbardziej miękkiej mieszance C5 uzyskał czas 1m30,781s, co było jak dotąd najszybszym wynikiem Mercedesa.
Ten czas okazał się nie do pobicia przez Pereza, który na wolniejszych oponach C4 uzyskał czas 1m30,616s, przy czym Hamilton poprawił się, ale przy kolejnej próbie nadal był 0,048s za Meksykaninem.
W ostatniej godzinie, gdy tor stawał się coraz szybszy, Perez zwiększył dystans do siedmiokrotnego mistrza świata. 1m30,305s na oponach C4 zwiększyło jego przewagę do 0,359s.
Valtteri Bottas zaimponował, jadąc na trzecim miejscu z czasem 1m30,827s, pozostając zaledwie pół sekundy za Perezem w jego Alfie Romeo, który przeskoczył obu kierowców Ferrari.
Za Leclerc’em i Sainz’em, Yuki Tsunoda z AlphaTauri był szósty z czasem C4, nieznacznie wyprzedzając kolegę z popołudniowej sesji Kevina Magnussen’a w Haasie i George’a Russell’a z porannego czasu w Mercedesie.
Fernando Alonso zastąpił rezerwowego kierowcę Astona Martina, Felipe Drugovicha, a tandem uzupełnił pierwszą dziesiątkę w imponującym, długim występie zespołu z Silverstone.
Lando Norris przejechał zaledwie 35 okrążeń i zajął 11. miejsce, chociaż Brytyjczyk uzyskał swój najszybszy czas na wolniejszych oponach C3.
Pierre Gasly był 13. w nowej maszynie Alpine, która wyglądała na zdradliwą, przed maratończykiem Williamsa Alexem Albonem, który wraz z Perezem przejechał całą sobotę, gdyż obaj kierowcy pokonali 130 lub więcej okrążeń.
Poranne biegi Estebana Ocona, Nico Hulkenberga, Oscara Piastriego i Nycka de Vriesa uzupełniały karty czasów, osiągając w gorących warunkach czasy, których nie da się porównać z szybszymi wieczornymi przejazdami.
Jak to miało miejsce w każdej sesji, późny wirtualny samochód bezpieczeństwa i czerwona flaga w celu sprawdzenia systemów i rozpoczęcia treningu zakończyły skądinąd spokojną sesję.
Po zakończeniu jedynego trzydniowego testu zimowego, zespoły będą miały pięć dni na przygotowanie się do piątkowego pierwszego wyścigu na torze w 2023 roku na tym samym Bahrain International Circuit.
Źródło: motorsport.com